To była zupełnie zwariowana sesja ślubna. Naturalna, spontaniczna i na luzie. Cieszę się, że w niezwykłej scenerii Waszego garażu uwiecznione zostały jednocześnie miłość i pasja. Tak, to była zwariowana robota i dobra zabawa. Świetnie się z Wami pracowało. Nieszablonowo i pod prąd. Hipsterzy mogliby Wam pastować buty 🙂
It was a really crazy time and I had lots of fun during this session. Working with you was a pure pleasure for me. Hipsters could not hold a candle to you 🙂
hmm… but at the beginning it was not so nice 🙂 | hmm… ale na początku nie było tak miło 🙂
„My garage – my rules”
Wyszła z tego zupełnie zwariowana sesja ślubna. Taka jakie lubię robić najbardziej. Oryginalna ale niewymuszona, na serio a jednocześnie z przymrużeniem oka. Taka fotografia ślubna cieszy mnie wyjątkowo. Pozdrawiam!
share it with your friends 🙂 | prześlij znajomym 🙂
Emilia Kozłowska - fantastyczna sesja, rewelacyjni modele :-P, pozdrawiam
Mateusz - Świetny pomysł na sesję! ciekawe kadry. Dobra robota 😉